Dziś na konsoli PlayStation 4 oraz komputerach osobistych debiutuje Pyre – nowa produkcja studia Supergiant Games, znanego przede wszystkim z udanego RPG akcji Bastion.

Większość dziennikarzy jest zgodna – deweloperom udało się stworzyć kolejną udaną produkcję. Przede wszystkim twórcy zachowali swój unikalny styl i Pyre stanowi świetną mieszankę ciekawej stylistycznie grafiki, niesamowitej oprawy audio oraz atrakcyjnej narracji. Ścieżka dźwiękowa gry jest po prostu znakomita i chyba nawet tylko dla niej warto skusić się na zakup. Na szczęście projekt ma szereg innych zalet. Postacie są doskonale napisane i zróżnicowane, kierują się innymi celami podczas przygody, więc po prostu chce się poznawać ich dalsze losy.

Sama rozgrywka podzielona jest na dwa elementy. Pierwszym jest podróżowanie po świecie, zarządzanie drużyną, poznawanie jej członków i dokonywanie wyborów. Główną trakcją jest jednak walka, stanowiąca lwią część przygody. Gameplay jest zaskakujący i, co najważniejsze, satysfakcjonujący. Mamy bowiem do czynienia ze swego rodzaju grą sportową, w której bierzemy udział w potyczkach dwóch drużyn, starających się przenosić magiczną kulę do „bramki” przeciwników. Zabawa przypomina trochę koszykówkę, ale postacie mają rozmaite cechy i umiejętności, pozwalające im chociażby na atakowanie wrogów.

Zabawa jest przednia i świetnie sprawdza się w multiplayerze, którego nie zabrakło w Pyre. Niestety wiąże się z nim pewna wada – dostępny jest tylko lokalnie, więc nie ma możliwości toczenia pojedynków przez sieć. Niektórzy narzekają też na spory skok trudności po początkowych etapach. Dodatkowo, choć walka na pierwszy rzut oka wydaje się nieskomplikowana, w rzeczywistości jest zupełnie inaczej i dokładne poznanie niuansów systemu wymaga sporej ilości czasu. Jak jednak widać po poniższych ocenach, niedoróbki nie niszczą ogólnego wizerunku gry.

Źródło:
"Góral" - GRY-OnLine